Aby dobrze przechować warzywa korzeniowe potrzebne są: niska temperatura, wysoka wilgotność i ciemność. Oto nasz sposób na przechowywanie warzyw.Zapraszamy d

To już ostatni moment, żeby zachować pelargonie na następny sezon! Zimowanie pelargonii jest możliwe, ale często bywa kłopotliwe, jeśli nie dysponujemy jasnym, ale chłodnym pomieszczeniem. Polecamy alternatywny sposób na przechowanie tych kwiatów do wiosny – nie potrzeba w nim wiele przestrzeni na doniczki z pelargoniami ani miejsca ze światłem. Wystarczy piwnica, garaż itp. Poznajcie nietypowy sposób i instrukcję na przezimowanie pelargonii!Spis treściPelargonie można przezimować! Jak to zrobić?Minusy tradycyjnego zimowania pelargoniiZimowanie pelargonii w papierowej torbie lub kartonowym pudełku. Instrukcja jak przezimować te roślinyJak dbać o pelargonię zimowaną w torbie lub kartonie?Co zrobić z pelargoniami na wiosnę? Pelargonie można przezimować! Jak to zrobić?Pelargonie to ciągle jedne z najbardziej popularnych kwiatów balkonowych. Kwitną pięknie i długo, wybaczają też czasowy niedostatek wody i niestraszne im piekące słońce. Dlatego warto uprawiać je dłużej niż jeden sezon. To możliwe, bo pelargonie są wieloletnie. Ponieważ jednak pochodzą z południa Afryki, nie są odporne na mróz. Dlatego w Polsce nie mogą spędzać zimy na zewnątrz. Tradycyjna i dobrze sprawdzająca się metoda zimowania pelargonii polega na tym, że kwiaty przenosi się na zimę do chłodnego i jasnego pomieszczenia. Stąd dowiesz się więcej:Zimowanie pelargonii krok po kroku. Jak przygotować te rośliny na zimę? Minusy tradycyjnego zimowania pelargoniiPewnym minusem tradycyjnej metody zimowania jest to, że rośliny potrzebują dostępu do światła przez całą zimę. Nie zawsze jesteśmy w stanie to im zapewnić, szczególnie w połączeniu z niską temperaturą. Skrzynki z roślinami zajmują też sporo miejsca, a zimą pelargonie nie zawsze wyglądają bardzo dekoracyjnie. Okazuje się jednak, że jest inna metoda zimowania pelargonii, polecana i stosowana szczególnie przez Amerykanów. W tym roku postanowiliśmy ją wypróbować (ostateczne efekty eksperymentu nie są jeszcze znane, jednak metoda wygląda obiecująco). Polecamy też:Jakie warzywa posiać późną jesienią? Odmiany, terminy, uprawaJak przezimować fuksje?Zimowanie pelargonii w papierowej torbie lub kartonowym pudełku. Instrukcja jak przezimować te roślinyTa alternatywna metoda zimowania pelargonii polega na tym, że rośliny umieszcza się w papierowej torbie lub kartonowym pudełku, bez dostępu światła i bez doniczek. Daje to większe pole manewru, jeśli chodzi o miejsce przechowywania. Ciemna piwnica czy słabo ogrzewany garaż bez okna świetnie nadają się do tego celu. Bo w tej metodzie, kwiaty muszą przebywać w chłodzie – optymalna temperatura to 5-10ºC. Nie musimy się jednak martwić o światło. Potrzeba też mniej miejsca, bo w jednej torbie można umieścić kilka roślin, a nawet więcej – w kartonie. Uwaga: torba powinna być papierowa (nielakierowana), nie można używać torebek plastikowych. Podobnie karton musi być ze zwykłej tektury, niepokryty folią itp. Można wykorzystać brązowe pudełko po paczce. Zimowanie pelargonii proste jak nigdy wcześniej! Zobacz, jak przygotować roślinę na zimę:Jak dbać o pelargonię zimowaną w torbie lub kartonie?Ta metoda zimowania pelargonii opiera się na tym, że rośliny umieszczone w chłodzie i bez dostępu światła będą w stanie „uśpienia”. Pelargonia gromadzi w pędach wodę i dzięki temu potrafi przetrwać trudny okres również w warunkach naturalnych. Jest to więc wykorzystanie naturalnego przystosowania podczas zimowania w torbie lub kartonie pelargonię trzeba nawodnić. Robi się to dwa-trzy razy w sezonie, wkładając korzenie do wody na 1-2 godziny. Przy okazji obejrzyjmy roślinę, czy nie pojawiła się pleśń, jakieś szkodniki czy inne niepokojące zjawiska. Uwaga: zasychające liście są normalnym stanem. Jak przygotować ogród na zimę? Oto 13 prac, które należy wyk... Co zrobić z pelargoniami na wiosnę?W lutym-marcu musimy zacząć wybudzać nasze pelargonie i przygotować je do sezonu. Nie spodziewajmy się jednak, że z torby lub kartonu wyjmiemy krzaczek o zielonych liściach. Stare liście zaschną, natomiast o tym, że pelargonia przeżyła zimowanie, świadczyć będą zielone pędy (jednak nie martwmy się, jeśli niektóre pędy również okażą się suche – to może się zdarzyć tak jak podczas tradycyjnego zimowania). Mogą także pojawić się młode liście – z powodu braku światła będą one przeczytać:Naturalne nawozy dla kwiatów doniczkowych? Poznaj domowe sposobyDoświetlanie roślin domowych. Kiedy warto to robić, jakie lampy do roślin wybrać Z pelargonii usuwamy wszystkie zwiędłe liście i ewentualne zaschnięte pędy. Roślinę, która będzie wyglądać jak żałosny zielony badylek, sadzimy do doniczki z ziemią i ustawiamy w jasnym miejscu, z pokojową temperaturą np. na parapecie w pokoju. Podlewamy rośliny regularnie, ale umiarkowanie (nie przelewamy!) i czekamy aż wypuszczą nowe zielone liście, co powinno nastąpić po paru tygodniach. Jeśli są wysokie, a mają mało pędów bocznych, warto je przyciąć, żeby się rozkrzewiły. Pelargonie na zewnątrz wynosimy po połowie maja, ale wcześniej przyzwyczajmy je stopniowo do warunków zewnętrznych (w ciepłe dni wynosimy na dwór, ale zabieramy na noc do domu). Zaciekawiła cię ta metoda? Zobacz, jak przygotować pelargonię i jak umieścić ją w torbie lub kartonie. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Temperatura powietrza powinna oscylować od 18 do 23 stopni Celsjusza. Kurkuma posadzona w doniczce uwielbia wysoką wilgotność powietrza, dlatego warto ustawić naczynie na podstawce wypełnionej kamykami i wodą, by miała stały dostęp do parującej wody. „Kurkuma kwiat – zimowanie” jest bardzo ważnym zagadnieniem. Jak przechować pelargonie przez zimę? Zasady W poniższej części artykułu dowiesz się od nas, jak przetrzymać pelargonię przez zimę, aby nie naruszyć jej bryły korzeniowej, a w efekcie otrzymać pięknie rosnącą roślinę w kolejnym sezonie. Późną jesienią oraz zimą pelargonie powinny przejść w stan spoczynku, aby miały czas zregenerować się przed kolejnym sezonem. By stworzyć odpowiednie warunki - należy zapewnić im temperaturę w okolicach 5 – 10° C. Zimą nie powinno się podlewać pelargonii, chyba, że temperatura wzrośnie powyżej 15° C. Ponadto w okresie spoczynku pelargonii powinniśmy zrezygnować z nawożenia, aby nie pobudzić ich wzrostu zbyt wcześnie. Jak przechowywać pelargonie przez zimę? Przede wszystkim można je pozostawić na dworze do później jesieni, a więc do czasu pierwszych przymrozków. Warto wziąć pod uwagę, iż nie wszystkie okazy będą w stanie przetrwać niskie temperatury. Z tego powodu do przezimowania należy wybrać najzdrowsze okazy, gdyż mają największą szansę na zdrowe i dorodne kwitnienie w kolejnym roku. Gdy już wybierzemy odpowiednie rośliny, należy skrócić pędy pelargonii o około 20 cm, a z pozostałych należy usunąć zaschnięte liście oraz kwiatostany. Kolejny etap to przeniesienie doniczek z pelargoniami do jasnego, ale chłodnego pomieszczenia, gdzie temperatura będzie oscylować w okolicach 5 – 10° C. Chwilowa zmiana temperatury nie powinna być groźna, jednak nie powinna ona spadać poniżej 0° C. Co ważne, pomieszczenie powinno posiadać okna, ich brak może spowodować osłabienie rośliny. Jak przechować pelargonie zimą w domu? Do tego celu możemy wybrać spiżarkę lub oranżerię/ogród zimowy. Warto wybrać także budynki gospodarcze. Dobrym wyborem będą także nieogrzewane klatki schodowe. Skoro wiesz już, jak przechować pelargonie przez zimę, czas przygotować rośliny do spoczynku.

Z tej rezerwy po zimie pelargonia rozwinie nowe łodygi. Pelargonie angielskie w naszym klimacie mogą spokojnie rosnąć przez 2-3 lata, pod warunkiem, że zadbamy o odpowiednie przygotowanie roślin i pomieszczenia. Kiedy temperatura nocą zacznie spadać poniżej 10°C, pelargonie rabatowe należy wykopać, a balkonowe wyjąć z doniczek.

Serce mi się kraje, gdy widzę co roku o tej porze kwitnące jeszcze pelargonie wyrzucane na śmietnik lub kompostownik w ilościach liczonych w milionach – toć to całe legiony! Mam ochotę ratować je wszystkie! Takie piękne, grube, mięsiste łodygi, delikatne pokryte kutnerem listeczki i niezmordowana ilość kwiatów od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Niewiele takich roślin w naszych ogrodach, gdzie szarzyzna, że aż zęby bolą króluje przez większą część roku. A przecież takie pelargonie są niezawodne i niewiele potrzebują by szaleć następnego lata! Pelargonia (Geranium) jest bardzo wytrwałą rośliną i bez wody przeżyje w uśpieniu kilka miesięcy. Dzięki temu można stosować tę zdumiewającą metodę, która jest tradycyjnie stosowana w innych krajach od stuleci. Dlaczego u nas niewiele osób o nich wie? Czas zacząć stosować ją i u nas. Trochę prywaty teraz – jeśli mieszkasz w Komorowie lub Warszawie i chcesz wyrzucić pelargonie, które mają białe lub różowe kwiaty, to odezwij się do mnie. Chętnie przyjmę. Już raz ku memu zaskoczeniu, choć wcale nie prosiłam o to na blogu, dostałam brugmansię od sąsiada, którego wcześniej nie znałam, ale był czytelnikiem i napisał maila. Ale wracając do pelargonii… Kilkuletnia pelargonia jest większa, przez co ma więcej kwiatów, jeśli każdej wiosny zostanie przesadzona do doniczki ze świeżą ziemią jest praktycznie bezobsługowa. Można posadzić ją w czystym kompoście, nie pogniewa się, a dzięki temu nie będzie potrzeby nawożenia jej przez całe lato. Wstyd się przyznać, ale z powodu mojej nieobecności przez większą część tego roku, moja pelargonia nie została na wiosnę posadzona w świeżej ziemi, nie była nawożona wcale i jak się domyślam była z rzadka podlewana. Przyznaję, może nie miała wspaniałej ilości kwiatów, ale non stop kwitła. W tym tygodniu przesadziłam ją do świeżej ziemi i zabrałam do domu na parapet. Niech się bidulka trochę odkuje, a ja będę miała przyjemność, bo lubię widzieć codziennie te różowe kwiatki, zwłaszcza gdy za oknem już za chwilę będzie to, co wiesz co mam na myśli, a boję się wspominać. Bo jak nie wspomnę, to może nie przyjdzie? **Najbardziej zaskakujący sposób jak przezimować pelargonie** Wyjmujesz pelargonie z doniczek, usuwasz całą ziemię z bryły korzeniowej otrząsając delikatnie. Osusz i daj zaschnąć liściom. Nie usuwasz zaschniętych liści. Po otrząśnięciu ziemi z bryły korzeniowej i zasuszeniu pelargonii, zawijasz każdą osobno w papier (lub nie) i wieszasz ją – tak, wieszasz! – do góry korzeniami. Na takie przechowywanie najlepsze jest suche pomieszczenie, w którym temperatura zimą utrzymuje się pomiędzy 1C a 10C. Jeśli jednak nie dasz swoim pelargoniom prawdziwie zaschnąć lub powiesisz ją w wilgotnym pomieszczeniu, może przez zimę spleśnieć lub zgnić, a wtedy będzie do wyrzucenia. W lutym wybudzasz swoje pelargonie ze śpiączki. Robisz to mocząc korzenie przez kilka godzin w wodzie i dopiero wtedy sadzisz do doniczek. Zgodnie z doświadczeniami innych ogrodników, przeżywalność pelargonii przy użyciu tej metody wynosi 50-75%, więc polecana jest wtedy, gdy masz ich dużo i nie masz wystarczająco dużo miejsca, aby doczekały z Tobą do następnej wiosny. Oprócz tego zaskakującego sposobu na przechowanie pelargonii opisywałam jeszcze 4 inne, zachęcam do przeczytania – kliknij tutaj. Jeżeli podoba Ci się ten wpis, to zapisz się na powiadomienia o nowych, aby nic Cię nie ominęło. Obiecuję uszanować Twoją prywatność. Twój adres mailowy pozostanie jedynie do mojej wiadomości i w każdej chwili możesz go z listy usunąć. Moją politykę prywatności przeczytasz tutaj. Views: 25 695
Wielu producentów przygotowuje specjalne mieszanki nawozów dla róż zarówno w postaci granulek, jak i w płynie lub żelu, np. Florovit, Substral, Agrecol, Biopon, Target. Można także zastosować wiosną nawozy wolno działające dla róż (przez 3-4, a nawet 6 miesięcy), np. Osmocote czy Substral. Czy obcinać przekwitłe kwiaty kanny?
Koniec sezonu nie musi oznaczać końca dla kwitnących pelargonii. Stosując się do kilku zaleceń można je łatwo przezimować. Potrzebne jest jednak chłodne i jasne pomieszczenie i trochę cierpliwości. Dowiedz się, jak przechowywać pelargonie przez zimę, by w kolejnym sezonie cieszyć się ich urodą. Pytanie czytelnika: Jest już prawie koniec października, a moje pelargonie wciąż są piękne i obficie kwitną. Czy mogę je przechować przez zimę? Jeśli tak, to jak to zrobić? Moja Babcia uprawiała pelargonie przez wiele lat, ale z roku na rok były coraz brzydsze i coraz słabiej kwitły. Pelargonie, które rosną w warunkach naturalnych (w rejonie Morza Śródziemnego) to rośliny wieloletnie. Te, które uprawiamy w doniczce można także z powodzeniem uprawiać przez kilka sezonów, choć są zwykle traktowane jako rośliny jednoroczne. Dawniej kwiaty z balkonu chowano do mieszkania i przetrzymywano przez zimę w temperaturze pokojowej, jednak, tak jak Pan wspomniał, z roku na rok ich kwitnienie było coraz słabsze, a pokrój mniej zwarty. W kolejnym sezonie nie były więc już tak ozdobne, jak młode sadzonki z centrum ogrodniczego. Warunki zimowania pelargonii w domu | Jak dbać o pelargonię w czasie spoczynku? W skrócie, naszą roślinę należy zabrać z balkonu przed mrozem, przyciąć, przetrzymać w chłodzie i pozwolić im przejść w stan uśpienia – w takich warunkach rośliny zatrzymują wegetację. Ten kilkumiesięczny okres spoczynku jest potrzebny roślinom do przyszłorocznego kwitnienia. Jeśli zostaną na ciepłym parapecie wciąż będą rosnąć, a przy braku dostatecznej ilości światła, ich pędy będą wybujałe, a liście żółte! Temperatura i światło Pelargonie są wrażliwe na mróz! Nie przetrwają zimy na balkonie. Tuż przed pierwszymi przymrozkami (zwykle pod koniec października i na początku listopada) trzeba je przenieść do pomieszczenia. Miejsce powinno być chłodne – optymalna temperatura do zimowania pelargonii rabatowych i bluszczolistnych to 8-10 stopni (temperatura nie powinna spadać poniżej 6 stopni). Pelargonie angielskie są bardziej ciepłolubne i wymagają około 10-12 stopni w czasie zimowania. Temperatura nie powinna być wyższa niż 12 stopni, by rośliny nie wznowiły wegetacji. Zimujące pelargonie powinny stać w jasnym pomieszczeniu (ale nie bezpośrednio nasłonecznionym miejscu). Nie powinno się trzymać ich w ciemnym miejscu, np. piwnicy lub garażu. Podlewanie i nawożenie Rośliny w czasie spoczynku nie potrzebują nawożenia, które mogłoby spowodować zbyt wczesne wznowienie wegetacji, co w warunkach niedostatki światła spowodowałoby wybiegnięcie pędów! Pierwsze nawożenie wykonujemy dopiero po wznowieniu wegetacji, czyli w połowie lutego. Podlewanie powinno być ograniczone do niezbędnego minimum – raz na dwa tygodnie. Ziemia może lekko przeschnąć, ale nie wolno dopuścić do przeschnięcia pędów i ich zwiędnięcia. Trzeba jednak sprawdzać podłoże, czy nie jest zbyt wilgotne, i w razie potrzeby usuwać gnijące rośliny, by nie zaraziły sąsiednich. Fot. Pelargonium for Europe Fot. RitaE/Pixabay Balkonowy ogród pełen kwitnących roślin to marzenie, które całkiem łatwo można zrealizować. Wystarczy tylko kilka inspiracji, szczypta ogrodniczej wiedzy,mnóstwo cierpliwości i wytrwałości w pielęgnacji roślin. Czyszczenie i przycinanie Pędy należy skrócić do 1/3 wysokości (pelargonie pasiaste, rabatowe) lub o 2/3 (kaskadowe pelargonie bluszczolistne). Pędy powinny mieć max 15-20 cm wysokości. Trzeba także usunąć także wszystkie kwiaty, obumarłe pędy, żółte i zwiędłe liście. Rośliny przeznaczone do zimowania muszą być koniecznie w doskonałym stanie, bez objawów chorób i widocznych szkodników, bo w trakcie zimowania będą osłabione i każda infekcja mogłaby być dla nich bardzo groźna. Ziemia Jeśli rośliny rosły w gruncie to warto także wymienić im podłoże na nowe (może to być świeże uniwersalne podłoże na bazie torfu), by zmniejszyć ryzyko chorób odglebowych. Kilka roślin można przesadzić do jednej skrzynki lub dużej donicy, by ułatwić ich przenoszenie i pielęgnację. Rośliny z balkonu można bez obaw zimować w doniczce, w której rosły. Wznowienie wegetacji | Jak wybudzić pelargonię ze stanu spoczynku? Jeśli w trakcie zimowania (do połowy stycznia) roślina zacznie wypuszczać nowe pędy (dzieje się to zwykle wtedy, gdy roślina ma zbyt ciepło), należy je usunąć, bo będą miały zbyt mało światła do dobrego wzrostu. Od lutego można zacząć podlewać intensywniej i częściej, bo roślina powinna zacząć wybudzać się ze spoczynku i wznawiać wegetację. Trzeba tez rozpocząć nawożenie (najlepiej dodać nawóz do wody). Temperatura w pomieszczeniu wtedy się podnosi, a zwiększona dostępność promieni słonecznych powoduje intensywny wzrost. Gdy młode pędy będą miały długość kilku cm można pobrać z nich sadzonki pelargonii do ukorzenienia – powstaną z nich wkrótce ładne, niewielkie roślinki doskonałe na balkon. Budzącej się do życia rośliny nie trzeba jednak przycinać na sadzonki, ale wtedy pędom warto uszczknąć wierzchołki, by pobudzić je do rozkrzewiania. Przed wystawieniem pelargonii na zewnątrz (po 15 maja), należy ją przesadzić do świeżej ziemi i do większej doniczki. zdjęcie tytułowe: Moja Pelargonia/Pelargonium for Europe Balkonowe hity: TOP 14 kwiatów balkonowych Galeria Od lutego zaczynamy pędzić bulwy begonii przy temp. 18°C. W tym celu układamy je ciasno, jedna obok drugiej, tak by strona wierzchnia bulwy ze spoczywającymi oczkami była skierowana ku górze. Można ją rozpoznać po lekkim wgłębieniu, a przy dokładnym przyjrzeniu się - po małych pączkach. Po ułożeniu bulw ponownie przesypujemy
Uwierz w to, że pelargonia jest tak wytrwałą rośliną i nie jest jej potrzebna woda, aby przeżyć w uśpieniu kilka miesięcy. Niektóre z poniższych metod są zdumiewające, ale są tradycyjnie stosowane w innych krajach od stuleci. Dlaczego u nas niewiele osób o nich wie? Czas zacząć stosować je i u zanim o tym dlaczego warto zimować pelargonie może zainteresuję Cię także sposób na zimowanie begonii? To takie urocze kwiatki! Jeśli tak, to kliknij tutaj. Kilkuletnia pelargonia ma dużo większy urok – grube, czasem powykręcane gałązki dodają roślinie przestrzenności i urody. Moje mają 3 lata – na zdjęciu jedna z nich, wysiana z nasion. Sadzę je wiosną do czystego kompostu i nie uszczykuję pierwszych pączków kwiatowych – dlatego mają więcej kwiatów niż liści. Jak przezimować pelargonie? Pelargonie to rośliny uwielbiające ciepło, a wręcz gorąco. Niespecjalnie lubią temperaturę poniżej zera. Najlepiej chronić je jesienią, zabierając do w miarę ciepłego, ale jasnego pomieszczenia, przez przymrozkami. Wiem, wiem, ja też trzymam wszystko co się da maksymalnie długo na zewnątrz, ale niestety praw natury oszukać się nie da. Jak przechować pelargonie do następnego lata? #1 To metoda dla osób, które mają w domu słoneczne parapety i taką ilość pelargonii, które się na nich zmieszczą. Zabierz pelargonię do domu – będzie kwitła całą zimę z krótką przerwą w marcu jak moja. Jeśli chcesz możesz ją w lutym przyciąć, przesadzić do świeżej ziemi i z końcem kwietnia przenieść do ogrodu. #2 Przenosisz pelargonie do domu, ale do chłodnego pomieszczenia (poniżej 18C) z dala od kaloryferów czy innych ogrzewaczy. Podlewasz niewiele, tylko wtedy gdy widzisz jakby liście lekko zaczynały więdnąć. Trochę urośnie, ale pewnie nie za wiele, ale jeśli tylko zacznie zbierać się do kwitnienia to usuwaj zawiązujące się kwiaty. Dzięki temu Twoja pelargonia nie będzie się osłabiać. #3 Przenosisz pelargonie do zimnej piwnicy czy garażu, gdzie temperatura nie spada poniżej 0C, ale jest poniżej 10C. Przycinasz na wysokości dowolnej – tak jak Ci się podoba – i usuwasz wszyściuteńkie liście. I zostawiasz ją w takim stanie – bez podlewania – całą zimę. Nerwowo jest to trudne do wytrzymania, więc jeśli chcesz podlewaj 1 raz w miesiącu niewielką ilością wody. Bez światła i wody, Twoja pelargonia przechodzi w stan spoczynku. Obudzi się z końcem zimy, gdy w lutym znów będziesz ją trochę częściej podlewać. #4 Wyjmujesz pelargonie z doniczek, usuwasz cała ziemię z bryły korzeniowej otrząsając delikatniej lub mniej delikatnie. Daj zaschnąć liściom, których nie usuwasz, a potem bierzesz torebkę wypełnioną leciutko wilgotnym torfem, wkładasz do niej pelargonię. Bez podlewania, wytrzyma kilka miesięcy, a do wiosny na pewno. #5 Po otrząśnięciu ziemi z bryły korzeniowej i osuszeniu pelargonii , tak jak w metodzie #4, zawijasz każdą osobno w papier i wieszasz swoją pelargonię – tak, wieszasz! – do góry korzeniami. Na ten zabieg najlepsze jest pomieszczenie, w którym temperatura jest pomiędzy 1C a 10C. Jeśli jednak nie poczekasz wystarczająco długo, a i nie osuszysz roślin, może ona przez zimę spleśnieć i zgnić, a wtedy będzie po ptakach. Gdy nadejdzie okropny miesiąc luty, należy pelargonię wybudzić ze śpiączki. Robisz to mocząc korzenie przez kilka godzin w wodzie i sadzisz do doniczek. Zgodnie z doświadczeniami wielu ogrodników, tą metodą można przechować ok. 50-75% pelargonii, więc polecana jest wtedy, gdy masz ich dużo i nie masz wystarczająco dużo miejsca, aby doczekały z Tobą do następnej wiosny. Jeśli chcesz rozmnożyć lub odmłodzić swoją pelargonię, pobierz w sierpniu sadzonki. dzięki temu wytworzą do zimy nowe korzenie, przezimują i będą pięknie rosły od wczesnej wiosny. Pobieranie sadzonek od stycznia, nie gwarantuje obfitego kwitnienia w danym sezonie. Kliknij tutaj, aby zobaczyć która książka o uprawie roślin w pojemnikach jest warta uwagi!
Jak przechować pelargonie przez zimę? Pelargonie wymagają ochrony przed ujemnymi temperaturami – praktykuje się m.in. zimowanie w piwnicy (z oknem), budynkach gospodarczych, w ganku i nieogrzewanym ogrodzie zimowym. Pelargonia lubi chłód – zimowanie jest optymalne w temp. 5-10°C.

kwiaty kwiaty w domu pelargonia pielęgnacja kwiatów Często traktujemy pelargonie jak kwiaty jednoroczne, ale odpowiednio przechowane spokojnie doczekają kolejnego lata. Wręcz zyskaj na urodzie – pędy będą grubsze i dłuższe, a krzewinka bardziej okazała. Jak przezimować pelargonie? Kiedy nadejdą pierwsze przymrozki, przenosimy pelargonie do widnego pomieszczenia o temperaturze 5-10°C. Jeśli rosły na rabacie, należy je wykopać wraz z dość dużą bryłą korzeniową i wsadzić do doniczek z drenażem. Usuwamy wszelkie kwiaty i zaschnięte liście, skracamy pędy o trzy czwarte. Podlewamy pelargonie rzadko, raz na miesiąc. W lutym zaczynamy podawać roślinom więcej wody, nawozimy i przenosimy do cieplejszego pomieszczenia. To pobudzi je do wzrostu. W taki sam sposób zimą można przechować fuksje, lantany i heliotropy. Tekst: Witold Czuksanow Zdjęcie: Joanna Kossak, Gap Photos, Flora Press, Shutterstock Zobacz więcej

6kTbhJ.
  • 1z72ggi530.pages.dev/151
  • 1z72ggi530.pages.dev/252
  • 1z72ggi530.pages.dev/194
  • 1z72ggi530.pages.dev/86
  • 1z72ggi530.pages.dev/359
  • 1z72ggi530.pages.dev/217
  • 1z72ggi530.pages.dev/163
  • 1z72ggi530.pages.dev/247
  • 1z72ggi530.pages.dev/380
  • jak przechować pelargonie w zimie